WASSUP
http://www.joemonster.org/filmy/11779/Wassup_2008
amerykanski sen moimi oczami, zdarzenia, przemyslenia, golonka flaki i inne przysmaki, oby nie flaki z olejem, zapraszam!
http://www.joemonster.org/filmy/11779/Wassup_2008
To sobie poszalalem... Zawsze cos, no, zawsze cos...
OTOZ TO. Zakupilem dzis pyszna, pachnaca, swiezutka, chudziutka, kielbase zwyczajna. Do chrupiace, cieplutkie buleczki, kombinacja tych 2 skladnikow w moich dloniach sprawila ze poczulem sie jak w PL, bo kielbase wrecz uwielbiam. Nabylem jeszcze prawdziwa szyneczke. Ta tutejsza moze lezec w lodowce ponad 2 tygodnie i jest jak nowa (sprawdzalem a wlasciwie sprawdzam bo zakupilem duze opakowanie;), malo tego nikt tutaj nie ukrywa z czego jest zrobiona i na paczce wielkimi literami jest napisane WATER ADDED + ze 0% fat. W niczym nie ma tluszczu tylko niektorzy mogliby sie zajac chalupnicza produkcja naturalnego smalcu gdyby mieli maszynke do jego odsysania np z posladow. Ostatnio ogladalem w faktach ze rolnicy w PL pozyskuja go z wioskowych burkow, reksiow i azorow, moze tutaj mogliby zawiazac spolke z niektorymi obywatelami. Taki partnership albo joint venture. Rolnicy z PL maja KNOW HOW, a okragli z US surowiec:D:D:D Pomysl na biznes gotowy. Prosze jak to od prostej kielbasy mozna przejc do miedzynarodowej korporacji.
Jezdzie zdrowa zywnosc!!! KIELBASA FOREVER!!! ide po gryza do lodowki...
Ostatnio wszyscy studenci z wymiany mieli razem 2 h zajec z naszym koordynatorem. Tematem byla historia Ameryki. Oczywiscie nie omieszkalem wszystkich uswiadomic kto tak naprawde USA odkryl. Mysle ze Jan jest coraz bardziej rozpoznawalna postacia, znaja go juz niektorzy studenci WNE, a teraz promowany jest w srodowiskach multikulturowych, ale to taka lokalno-patriotyczna dygresja.
Jednym z zagadniem bylo wymienienie przykladow przesladowan ktore zmusily mieszkancow danego kraju do wyjazdu do USA. Chodzilo o kraje z ktorych pochodza studenci. Inna kwestia jest ze przedstawiciele azjatyckiej inteligencji kompletnie nie rozumieli o czym sie do nich mowi, poziom ich angielskiego mysle ze przytaczalem juz wczesniej, dodac trzeba ze sa pewne wyjatki... W PL byly wojny i komunizm, w Irlandii jakies wojny, w Korei tez komuna i wojny, nastala kolej Chin, na pytanie czy byly jakies przesladowania 'opression' odzywa sie jeden koles i mowi
- JEstem dumny z Chin, Chiny to potega i miedzynarodowe mocarstwo, zorganizowalismy wspaniala olimpiade... /i generalnie wszystko jest tam cacy/
Reszta popatrzyla na niego czekajac na moment kiedy mozna sie zaczac smiac, niestety ten moment nie nadszedl wiec w milczeniu przeszlsimy do dalszej czesci zajec...
Mi osobiscie szkoda zrobilo sie tego czlowieka. Wypuszczony do wolnego kraju, otoczony wszelkimi mozliwymi zrodlami wiedzy, jest tak ograniczony ze pewnie nie uwierzylby gdyby mu pokazali ze ofiarami chinskich represji pod jego nieobecnosc staala sie jego wlasna matka.
Ciekawe co mysli taki czlowiek kiedy wlaczy sobie google, wpisze jakas fraze a google, o dziwo... ZADZIALA i pojawia sie tysiace odnosnikow. NAstepnym razem jak uslysze takie bzdury to zasugeruje Chinskim towarzyszom zeby wpisali w google haslo CHINA + TIBET albo CHINA + HUMAN RIGHTS. Podejrzewam ze na przeczytane wiadomosci mogliby zareagowac bojkotem zachodniej cywilizacji i odmowic np przyjscia na zajecia, moze wybudowaliby mur chinski na srodku kampusu i tam stworzyli swiat w jakim sa przyzwyczajeni zyc. Zastanawiam sie z jakich rodzin musza byc te osoby, ze sa tak gleboko zindoktrynowane. Pewnie zeby zakwalifikowac sie na wymiane musialy przejsc ostra selekcje, a moze to wnuczki Kim Dzong Ila?
Co ekonimisci sadzicie o Noblu dla Krugmana. Swego czasu o ile sie nie myle uczylismy sie z jego ksiazki MSE. Nie pamietam dokladnie jego teorii ale wiem ze nie za bardzo pochwala wolny rynek. Tutaj na uniwerku swoj stand mieli socjalisci i jednym z ich argumentow za powrotem tego pieknego systemu byl wlasnie Nobel dla Krugmana...
Probuje tu wywolac jakas dyskusje... :P