• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Biala mewo leć daleko stad...

amerykanski sen moimi oczami, zdarzenia, przemyslenia, golonka flaki i inne przysmaki, oby nie flaki z olejem, zapraszam!

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Nie ma to jak peto zwyczajnej z bulka!

OTOZ TO. Zakupilem dzis pyszna, pachnaca, swiezutka, chudziutka, kielbase zwyczajna. Do chrupiace, cieplutkie buleczki, kombinacja tych 2 skladnikow w moich dloniach sprawila ze poczulem sie jak w PL, bo kielbase wrecz uwielbiam. Nabylem jeszcze prawdziwa szyneczke. Ta tutejsza moze lezec w lodowce ponad 2 tygodnie i jest jak nowa (sprawdzalem a wlasciwie sprawdzam bo zakupilem duze opakowanie;), malo tego nikt tutaj nie ukrywa z czego jest zrobiona i na paczce wielkimi literami jest napisane WATER ADDED + ze 0% fat. W niczym nie ma tluszczu tylko niektorzy mogliby sie zajac chalupnicza produkcja naturalnego smalcu gdyby mieli maszynke do jego odsysania np z posladow. Ostatnio ogladalem w faktach ze rolnicy w PL pozyskuja go z wioskowych burkow, reksiow i azorow, moze tutaj mogliby zawiazac spolke z niektorymi obywatelami. Taki partnership albo joint venture. Rolnicy z PL maja KNOW HOW, a okragli z US surowiec:D:D:D Pomysl na biznes gotowy. Prosze jak to od prostej kielbasy mozna przejc do miedzynarodowej korporacji.

 

Jezdzie zdrowa zywnosc!!! KIELBASA FOREVER!!! ide po gryza do lodowki...

21 października 2008   Komentarze (2)
avallash
29 października 2008 o 16:38
dobre dobre, ale zdania nie zmieniam:D
tata psychopata
29 października 2008 o 09:33
to mowisz ze nie ma to jak smak polskiej kielbasy w ustach :D ?

Dodaj komentarz

Avallash | Blogi