Nie ma to jak peto zwyczajnej z bulka!
OTOZ TO. Zakupilem dzis pyszna, pachnaca, swiezutka, chudziutka, kielbase zwyczajna. Do chrupiace, cieplutkie buleczki, kombinacja tych 2 skladnikow w moich dloniach sprawila ze poczulem sie jak w PL, bo kielbase wrecz uwielbiam. Nabylem jeszcze prawdziwa szyneczke. Ta tutejsza moze lezec w lodowce ponad 2 tygodnie i jest jak nowa (sprawdzalem a wlasciwie sprawdzam bo zakupilem duze opakowanie;), malo tego nikt tutaj nie ukrywa z czego jest zrobiona i na paczce wielkimi literami jest napisane WATER ADDED + ze 0% fat. W niczym nie ma tluszczu tylko niektorzy mogliby sie zajac chalupnicza produkcja naturalnego smalcu gdyby mieli maszynke do jego odsysania np z posladow. Ostatnio ogladalem w faktach ze rolnicy w PL pozyskuja go z wioskowych burkow, reksiow i azorow, moze tutaj mogliby zawiazac spolke z niektorymi obywatelami. Taki partnership albo joint venture. Rolnicy z PL maja KNOW HOW, a okragli z US surowiec:D:D:D Pomysl na biznes gotowy. Prosze jak to od prostej kielbasy mozna przejc do miedzynarodowej korporacji.
Jezdzie zdrowa zywnosc!!! KIELBASA FOREVER!!! ide po gryza do lodowki...