Grupowe projekty
Amerykanie nie umieja pracowac w grupie. Problemem jest zrobienie wspolnej prezentacji czy wspolnego projektu. To zadziwiajace ale na uniwersytecie sa problemy ze niektorzy w ogole w grupie nie robia nic i sam widzialem juz kilka takich spraw. Wszyscy mowia ze wola pracowac sami. Bardzo to jest dziwne. UCzylem sie wszak ze tutaj stawia sie na indywidualizm ale nie myslalem ze jest az tak zakorzenione w glowach ludzi ze kiedy dochodzi do zrobienia czegos wspolnie to znaczy to dla nich ze nie robia nic...
I na koniec historyjka mojego wykladowcy. Notabene ciekawy czlowiek. Najpierw powiedzial ze pod uniwerkiem jest siec podziemnych korytarzy, po cym dodal ze moze tam mieszkaja zolwie ninja i sprinter... No ale wracajac do historii to kiedys byl on menedzerem w Tatgecie (taki sklep ze wszystkim) i pewnego dnia weszla matka z dzieckiem ktore strasznie plakalo i wymachiwalo rekoma. Okazalo sie ze matka zamykajac samochod uzyla pilota od alarmu. W pilocie miala gaz pieprzowy i niestety nacisnela zly przycisk a w polu razenia niefortunnie znalazla sie buzka dziecka...
We all live in america...