F-27/2=C
Kreska rteci od mojegi przyjazdu praktycznie nie schodzi ponizej 70 Fahrenhajtow. Nie wiem w ogole co to za pomysl liczyc w tej badziewnej skali temperature ale co zrobic. Tak wiec jest goraco i duszno bo wilgotnosc jest niewyobrazalna, a i tak nie jest taka jak rok temu, co powidzieli mi znajomi. Rok temu chyba ludzie sie rozplywali bo ja ledow wytrzymuje teraz, a jest juz 24... Fakt ze nie mamy w mieszkaniu klimy... TAK hardcorowcy z nas:D Ale moze to i lepiej bo studenci z innej ekipy dostali od klimy wysypki ktora zarazili inan ekpie:D tak wiec wszystko ma swoje plusy i minusy.:P
robert: WITAJ!!! slyszalem wlasnie ze ekipa na fliperach ma wszystkie rekordy i obraca sie wsrod zielonych stolikow:) Alkoholu na ulicy pic nie mozna, nawet na plazy musielismy sie kryc bo patrole jezdza. Ale z kolei w weekend wieczorem to niemalze wszyscy jezdza na gazie. Widzialem pod klubem, kierowca wysiadl i sie zatoczyl:P
W koncu udalo mi sie trafic na twoj blog.
Napisz jak imprezy. Byles juz w jakims klubie?
Jak jest z piciem alkoholu na ulicy, mozna czy nie?
Zintegrowales sie juz z kims?
U mnie wszystko ok. Od poniedzialku zaczynam robote a teraz rejestruje sie na zajecia i ustalam plan.
Ostatnio z chlopakami znalezlismy nowa rozrywke - chodzimy do kasyna na ruletke:D
Dodaj komentarz