• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Biala mewo leć daleko stad...

amerykanski sen moimi oczami, zdarzenia, przemyslenia, golonka flaki i inne przysmaki, oby nie flaki z olejem, zapraszam!

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

F-27/2=C

Kreska rteci od mojegi przyjazdu praktycznie nie schodzi ponizej 70 Fahrenhajtow. Nie wiem w ogole co to za pomysl liczyc w tej badziewnej skali temperature ale co zrobic. Tak wiec jest goraco i duszno bo wilgotnosc jest niewyobrazalna, a i tak nie jest taka jak rok temu, co powidzieli mi znajomi. Rok temu chyba ludzie sie rozplywali bo ja ledow wytrzymuje teraz, a jest juz 24... Fakt ze nie mamy w mieszkaniu klimy... TAK hardcorowcy z nas:D Ale moze to i lepiej bo studenci z innej ekipy dostali od klimy wysypki ktora zarazili inan ekpie:D tak wiec wszystko ma swoje plusy i minusy.:P

03 września 2008   Komentarze (4)
avallash
07 września 2008 o 22:30
qrcz, faktycznie tutaj zauwazylem ze jest tak jak w Anglii, czy Hiszpanii, ludzie sa przyzwyczajeni do upalu i wystarczy ze temperatura spada poniezej 20 to juz w bluzach pomykaja. W Anglii jak bylo 16 to niektorzy smigali w zimowych kurtkach z lisem na kapturze:P

robert: WITAJ!!! slyszalem wlasnie ze ekipa na fliperach ma wszystkie rekordy i obraca sie wsrod zielonych stolikow:) Alkoholu na ulicy pic nie mozna, nawet na plazy musielismy sie kryc bo patrole jezdza. Ale z kolei w weekend wieczorem to niemalze wszyscy jezdza na gazie. Widzialem pod klubem, kierowca wysiadl i sie zatoczyl:P
robert
07 września 2008 o 09:18
Witaj Biała Mewo!!!
W koncu udalo mi sie trafic na twoj blog.
Napisz jak imprezy. Byles juz w jakims klubie?
Jak jest z piciem alkoholu na ulicy, mozna czy nie?
Zintegrowales sie juz z kims?
U mnie wszystko ok. Od poniedzialku zaczynam robote a teraz rejestruje sie na zajecia i ustalam plan.
Ostatnio z chlopakami znalezlismy nowa rozrywke - chodzimy do kasyna na ruletke:D
qrcz
03 września 2008 o 18:02
70f to jest chłodny dzień i trzeb mieć bluzę w zanadrzu ;) to teraz, to najmilsze lato od lat wielu. zeszłego podchodziło pod 100f na powyżej 90% wilgotność. śmierć przez rozpuszczenie.
tapirka
03 września 2008 o 08:15
haha wysypka klimatyczna :)

Dodaj komentarz

Avallash | Blogi